CPK ma nowe prognozy IATA. 32,7 mln pasażerów w 2033 r.

Centralny Port Komunikacyjny (CPK) zaprezentował dzisiaj (22 stycznia) najnowsze prognozy IATA dla pasażerskiego ruchu lotniczego na Mazowszu oraz na przyszłym CPK. Poprzednie prognozy budziły emocje w branży i były krytykowane za umniejszanie wzrostów w portach regionalnych.

Z najnowszego opracowania dowiadujemy się, że w roku 2032, czyli w roku otwarcia CPK, z nowego lotniska oraz portu Chopina skorzysta 31,4 mln pasażerów, a w kolejnym roku będzie ich 32,7 mln. W tym samym czasie Modlin ma dojść do poziomu przekraczającego 7 mln, a Radom 400 tys.


Niezbędna aktualizacja. CPK największym hubem w CEE

– Aktualizacja prognoz była konieczna, aby na podstawie nowych danych można było oprzeć plan budowy lotniska i harmonogram prac z uwzględnieniem rozbudowy Lotniska Chopina. To wiązało się z aktualizacją Master Planu CPK. Prognozy posłużą także do aktualizacji Polityki Rozwoju Lotnictwa Cywilnego, która jest opracowywana przez resort infrastruktury – podkreślał Dariusz Kuś, członek zarządu CPK.

– Prognozy potwierdzają przyjęte przez nas w zeszłym roku założenia, że niezbędna jest rozbudowa lotniska Chopina, bo bez niej utracilibyśmy znaczną część ruchu. Odejście od modernizacji lotniska Chopina było błędem i my te błędy teraz naprawiamy – dodał Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK.


Podstawowe założenia

Podstawową zmianą związaną z opracowaniem prognozy było oczywiście przyjęcie daty otwarcia lotniska na 2032 r. Zdecydowano się także uwzględnić zaplanowane modernizacje Portu Lotniczego Warszawa-Modlin oraz lotniska Chopina, a także harmonogram prac w zakresie inwestycji kolejowych. Prognoza obejmuje wszystkie lotniska na Mazowszu, czyli oprócz Portu im. Fryderyka Chopina (a później CPK) także lotniska w Modlinie i Radomiu. Całość, podobnie jak w poprzednich przypadkach, została opracowana w horyzoncie roku 2060.




W prognozach uwzględniono m.in. planowane w strategiach poszczególnych lotnisk i samego CPK wysokości opłat lotniskowych, zmiany demograficzne i PKB, rozwój PLL LOT oraz innych przewoźników, a w zakresie cargo rozwój integratorów kurierskich.

W najnowszej prognozie założono, że w roku 2032 cały ruch komercyjny zostanie przeniesiony z obecnego lotniska Chopina na CPK. Za datę rozpoczęcia funkcjonowania CPK przyjęto ostatni kwartał 2032 r., a więc pierwszym pełnym rokiem działania nowego portu będzie rok 2033. Utrzymano także założenie, że CPK będzie największym hubem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej z dużym przewoźnikiem hubowym, jakim będzie PLL LOT, na którego przypadnie znaczna część ruchu transferowego, ale wszystkie kategorie ruchu lotniczego (w tym czarterowy i niskokosztowy) będą na CPK obecne.

Modlin i Radom

Na potrzeby prognozy przyjęto także, że modernizacja lotniska Chopina zakończy się przed rozpoczęciem sezonu letniego w 2029 r., a limit przepustowości zwiększy się do 30 mln z elastycznością +/- 10 proc. Przyjęto także zwiększenie limitu dziennych operacji do 800 dobowo. – Zmiana metodologii zliczania hałasu emitowanego przez statki powietrzne ma pozwolić na osiągnięcie takiej liczby – podkreślał Kuś.



W Modlinie założono wzrost przepustowości do 7 mln pasażerów rocznie od sezonu letniego w 2028 r. i przyjęto, że nie będzie tutaj w grę wchodził żaden limit środowiskowy. Jeśli chodzi o Radom, to przyjęto przepustowość na poziomie 1,5% z opcją poszerzenia do maksymalnie 3,5 mln rocznie.

CPK: 32,7 mln pasażerów w 2033 r.

Najnowsza prognoza IATA dla CPK zakłada w scenariuszu bazowym w 2032 r. na lotnisku Chopina oraz w pierwszych miesiącach działania CPK zakłada obsłużenie 31,4 mln pasażerów. W pierwszym pełnym roku działania z nowego lotniska ma skorzystać 32,7 mln pasażerów. W roku 2035 liczba ta ma przekroczyć 35 mln pasażerów. W roku 2040 przekroczona zostanie bariera 40 mln pasażerów zaś w roku 2050 prognozowane jest osiągnięcie pułapu 51,5 mln obsłużonych na CPK osób. Prognoza kończy się na 62 mln pasażerów w roku 2060.

– Dzięki modernizacji lotniska Chopina ruch transferowy wzrośnie do ok. 30%, ale dopiero uruchomienie CPK i udrożnienie funkcji hubowej spowoduje, że wskaźnik ten wzrośnie finalnie do 40% – podkreśla Kuś.


Spółka CPK zapewnia przy tym, że nie będzie problemu z szybkim zwiększaniem możliwości operacyjnych nowego lotniska. Zgodnie z prognozami bowiem już w roku 2034 zostanie osiągnięty poziom 34 mln, a więc maksymalny jako założono dla pierwszego etapu portu. – Szybka rozbudowa portu nie będzie stanowiła problemu. Poza tym w najbliższych latach prognoza będzie aktualizowana i będziemy mieli nowe informacje, które pozwolą nam podjąć stosowne decyzje – podkreśla Maciej Lasek. Dodaje przy tym, że trzeba pamiętać o tym, że nowe lotnisko będzie finansowane długiem, więc ograniczanie wydatków jest kluczowe.

– Stosunkowo niewielkim nakładem środków będziemy mogli szybko zwiększyć przepustowość CPK do 38 mln pasażerów. Mamy 100% pewność, że nowe lotnisko nie zapcha się w dwa lata po otwarciu – podkreśla Kuś i zaznacza, że jeśli będzie taka konieczność to zostanie to szybko zrobione.

– Każdy milion pasażerów więcej to wyższe opłaty i przychody. Mówimy o setkach milionów przychodów więcej, które oznaczają większy potencjał inwestycyjny – zaznacza Kuś.

Modlin z dużym wzrostem, stagnacja w Radomiu

Jeśli chodzi o lotnisko Warszawa Modlin, to przyjęto, że w roku 2032 skorzysta z niego aż 7,1 mln pasażerów. To znaczący wzrost względem roku 2024, w którym z tego portu skorzystało jedynie 2,8 mln pasażerów, a Ryanair zapowiada, że ograniczy swoją obecność w tym porcie w kolejnych latach. Po otwarciu CPK prognoza nie zakłada zbyt dużych wzrostów jeśli chodzi o liczbę pasażerów – w 2035 ma być ich w Modlinie 7,3 mln, pięć lat później 7,5 mln, a do końca roku 2060 wrośnie jedynie do 7,7 mln.



Jeszcze mniejsze wzrosty założono w przypadku lotniska w Radomiu. Przyjęto, że do roku 2032 obsługiwana na nim liczba pasażerów wzrośnie do 400 tys. a w kolejnych dekadach do roku 2060 osiągnie poziom 800 tys. To zdecydowanie mniej, niż zapowiadano poprzednio.

Prognoza z 2022: 30 mln pasażerów CPK w 2028 r.

W lutym 2022 r. CPK zaprezentowało przygotowane we wcześniejszych miesiącach przez IATA Consulting opracowanie pt. Prognoza ruchu lotniczego dla Polski i CPK. Dokument wyznaczał trzy scenariusze rozwoju ruchu (niski, wysoki i bazowy), a jednocześnie potwierdzał konieczność budowy nowego lotniska dla obsługi rosnącej liczby pasażerów i przeładunków cargo.

Pierwotna prognoza IATA dla CPK zakładała w scenariuszu bazowym, że w pierwszym pełnym roku funkcjonowania, a za taki przyjmowano wówczas rok 2028, nowe lotnisko obsłuży ok. 30 mln pasażerów. Poziom 40 mln pasażerów miał zostać osiągnięty w roku 2035, zaś 50 mln w roku 2044. Na koniec prognozy – w 2060 roku – przewidywała ona ok. 65 mln pasażerów w scenariuszu bazowym, 48,5 mln w niskim, zaś w najbardziej optymistycznym ok. 72 mln pasażerów na CPK, co miałoby stanowić połowę całego ruchu lotniczego w kraju.

Pierwsza prognoza przewidywała dla całego sektora lotniczego w Polsce na 2024 r. powrót do poziomu sprzed pandemii, czyli osiągnięcie ok. 50 mln pasażerów na wszystkich polskich lotniskach. Na 2040 r. prognozowano łącznie ok. 100 mln, zaś w 2060 roku – ponad 140 mln pasażerów w tzw. scenariuszu bazowym.

Warto zwrócić uwagę na to, że 2024 r. na wszystkich polskich lotniskach obsłużonych zostanie zapewne niemal 60 mln, a więc zdecydowanie więcej, niż wówczas zakładano.

Pierwotna prognoza była także krytykowana za zbyt zachowawcze podejście do wzrostów w portach regionalnych i zawyżanie tempa wzrostu portów na Mazowszu. Kontrowersje budziły zwłaszcza planowane wzrosty liczby pasażerów w Radomiu. Zakładano bowiem, że to lotnisko do roku 2040 będzie obsługiwać 1,8 mln pasażerów rocznie. W 2024 r. było ich jednak tylko 112 tys.

Aktualizacja prognozy z 2023 r.

W pierwszej połowie 2023 r. spółka CPK zdecydowała o aktualizacji prognozy IATA dla lotniska CPK, w ramach opracowania Scenariusza Strategicznego dla potrzeb inwestorskich. Podkreślano przy tym, że aktualizacja jest konieczna nie tylko ze względu na konieczność uwzględniania szybszej odbudowy lotnictwa w Europie po COVID, ale też zmieniającej się sytuacji geopolitycznej.

Wyniki zaktualizowanej prognozy opublikowane zostały w grudniu 2023 r., a CPK podkreślało wówczas, że mieszczą się one w widełkach zakładanych kilka lat wcześniej. Wynikało z niej, że CPK w 2030 r. będzie mogło osiągnąć poziom 28 mln pasażerów, w 2040 r. 40 mln pasażerów, a w 2060 r. przekroczy 60 mln pasażerów.

Wówczas poinformowano także, że na podstawie wyników prognozy i rozmów z inwestorem strategicznym wprowadzona została dodatkowa faza o przepustowości ok. 34 mln pasażerów rocznie.
Spółka nie podała jednak prognozy dla całego sektora lotniczego.


Prognoza ULC

We wrześniu 2023 swoją prognozę dla sektora lotniczego opublikował także Urząd Lotnictwa Cywilnego. Zakładała ona, że w 2025 roku obsłużonych zostanie 54,5 mln pasażerów, w 2030 – 69,6 mln, w 2035 – 85,1 mln, a w roku 2040 – 96,4 mln, zgodnie z wariantem bazowym. Podobnie jak w przypadku prognoz IATA również i tutaj scenariusz bazowy okazał się zbyt mało optymistyczny. Wiemy już bowiem, że w tym roku całkowita liczba pasażerów na polskich lotniskach osiągnie poziom zbliżony do 60 mln, a w roku 2025 z całą pewnością tą granicę przekroczy.


Prognoza ULC dla samego Lotniska im. F. Chopina w wariancie bazowym w roku 2025 zakładała 20,2 mln pasażerów. W kolejnych latach ta prognoza miałaby już dotyczyć CPK i tak 26,5 mln pasażerów w nowym porcie mogłoby zostać obsłużonych w roku 2030. Do roku 2040 największe krajowe lotnisko miałoby obsługiwać niemal 40 mln pasażerów rocznie.


Tutaj też warto zwrócić uwagę na to, że już w roku 2024 lotnisko Chopina obsłużyło 21,3 mln pasażerów, a na rok 2025 planowane jest osiągnięcie poziomu 23 mln osób. PPL w związku z wyczerpującą się przepustowością portu podjął decyzję o jego rozbudowie jeszcze przed oddaniem do użycia CPK. Prace mają rozpocząć się w roku 2026 i potrwać trzy lata, co ma zapewnić przepustowość obecnego lotniska na poziomie 30 mln pasażerów.